W zabawie jest metoda

Idealnie kiedy mam cele, własne, nie cudze, atrakcyjne, nie nudne. Kiedy wiem, do czego dążę, gdzie biegną moje emocje i myśli, jaki osobisty Mount Everest chcę zdobyć. Kiedy wiem, o co mi w tym wszystkim naprawdę chodzi, lub chociaż mam przeczucie. Wtedy dużo łatwiej trzymać pion, gdy zawieje mocniej z jednej czy drugiej strony albo pojawiają się momenty zadyszki. Wtedy też łatwiej mi będzie odpowiedzieć na pytanie: „Jaki jest najbardziej wartościowy sposób wykorzystania mojego czasu?”. A co kiedy dojdę do wniosku, że nie wiem, co jest dla mnie ważne albo znam kierunek, tylko nie wiem, jak dojść do TEGO miejsca? W zabawie wyjdzie szydło z worka. Bo w zabawie jest metoda. W tym, aby się bawić. Celami. Tak, aby za szybko się nie zestarzeć, bo „ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.” Tyle że bawić się celami potrzeba mądrze. Mądrze, czyli jak? Czyli jak wykolejać, to miniaturowe kolejki, a nie składy pendolino. Mylić się jak najszybciej. Popełniać błędy, szybko. Próbować i testować, sprawdzać sercem i głową. A przy tym mieć oczy szeroko otwarte – na siebie i innych. Patrzeć całą mocą oczu. Każdy człowiek w tej kolejce jest ważny. Chociaż czasem też potrzeba zamknąć oczy, żeby widzieć.

Mądrze realizować cele, to znaczy robić rzeczy właściwe, właściwie. Ważne. Może nie zawsze pilne. Ale zawsze ważne. Nie wystarczy być zajętym i biec co sił. Co z tego, że pędzę, jeśli zajmuję się tym, co nieważne? Para pójdzie w gwizdek i tyle z tego będzie. W tym pędzie trzeba umieć odpuszczać, żeby za chwilę przywołać się do pionu. Przeplatać okresy intensywnej pracy pełnej pasji z momentami na oddech, oczyszczenie głowy i nicnierobienie. Nie robić nic też trzeba lubić i umieć. Ta umiejętność jest po coś. Pasja jest wymagająca, potrzebuje pielęgnowania i wysokiej jakości paliwa, aby wciskać gaz na różnych odcinkach. Maratonu, nie sprintu.

Mądrze bawić się celami, to być cierpliwym i niecierpliwym jednocześnie. Śmiać się, z siebie. Uśmiechać się, do siebie. Nie obrażać się na to, co jest. Gdzieś pomiędzy cierpliwością a niecierpliwością jest złoty środek. Do ważnego dla Ciebie CELU. Cierpliwość może blokować energię, rozleniwiać, usypiać, niecierpliwość podkręcać frustrację do zenitu, rozgrzewać do czerwoności i podpowiadać, że krew idzie w piach! A może nie idzie w piach tylko w koło zamachowe, które wprawić chcesz w ruch? Suma małych kroków, nie jakiś cudowny moment, sprawia, że koło nabiera rozpędu. Szczytów nie zdobywa się od razu. Ktoś wyliczył, że zdobędziesz Mount Everest wchodząc co dzień na czwarte piętro, tyle że przez 2 lata. „Jak dostać się do Filharmonii?” – zapytał napotkanego profesora spacerujący po krakowskim rynku turysta. Profesor westchnął i odpowiedział: Ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. W punkt! Bez treningu nie dostaniesz się do Filharmonii, czymkolwiek ona dla Ciebie jest. A po wyjściu na scenę pozostaje już tylko bawić się.

Nie ma też mądrości bez pewnego siebie wątpienia. Jeśli ktoś przestaje wątpić w to co wie, co potrafi, w przychylny i łagodny dla siebie sposób, to może być początek równi pochyłej dla jego celów, ambicji, marzeń. Kiedy znam swoją wartość wątpiąc, otwieram się na naukę. Takie wątpienie chroni przed zamykaniem się w czterech ścianach swoich racji. Bywa, że dążenia do mienia racji nie musimy się uczyć, a wątpienia i owszem.

Wreszcie chodzi też o to, aby inspirować się innymi. Rozmawiać z ludźmi. Przy dobrej kawie. Po to, aby odkrywać siebie i ludzi na nowo. Po to, aby działać. I nie w pojedynkę, ale z mądrymi, zaangażowanymi i pełnymi pasji ludźmi obok. O takich myślę mówi Aleksander Doba, który przepłynął Atlantyk, mówiąc „zrozumiałem, że aby przepłynąć ocean, potrzebujesz kajaka i wiosła, przydać się może telefon satelitarny… ale przede wszystkim musisz mieć kogoś, kto sprzyja Twoim marzeniom.” Dodałabym kogoś, kto realnie Ciebie wspiera. Jest dla Ciebie, kiedy tego potrzebujesz. Jest blisko Twoich emocji i myśli, sukcesów i porażek. To daje siłę. Bo wszystko dzieje się z ludźmi, przez ludzi i dzięki ludziom. Wiem, że nie zdziałam nic sama. I nie chcę. Zresztą, co to za zabawa? W pojedynkę? Wolę z kimś obok. Myślę, że wtedy dzieje się magia. Tak naprawdę. A Ty, jak wolisz?

Dobrej zabawy Tobie życzę w realizacji ważnych dla Ciebie celów.

9 komentarzy

  1. I have noticed you don’t monetize bliskomysli.pl, don’t waste your traffic, you can earn additional bucks every month with new monetization method.

    This is the best adsense alternative for any type of website (they approve all sites), for more info
    simply search in gooogle: murgrabia’s tools

  2. O tak , zdecydowanie trzeba żyć swoim, a nie cudzym życiem.Stawiać sobie swoje cele, a nie to czego chcą inni, bo wtedy łatwiej o ich realizacje.
    Pamiętajmy, że tak naprawdę nikt z nas nie wie ile zostało nam czasu więc róbmy to co kochamy, żyjmy marzeniami i spełniajmy je. To od nas samych zależy do jakiego pociągu wsiądziemy i jaką podróż naszego życia wybierzemy, czy będzie to pendolino, czy zwykła SKM. Od tego też do jakiego pociągu wsiądziemy zależy kogo w życiu spotkamy, ale to my sami kupujemy bilet i sami decydujemy . Może warto zaryzykować i kupić ten droższy Odważyć się i spróbować, może właśnie podczas tej podróży zadzieje się magia?
    Tej odwagi i pięknych podróży w to co nieznane i jeszcze nieodkryte sobie i Wam wszystkim życzę.

  3. Bogusia pięknie, lekko i przyjemnie napisane o celach, jakie SAMI sobie stawiamy i NASZYM podejściu do nich. Dziękuję za to.
    PS.
    Mam osobiste odczucie, że stawiąc sobie cele, jesteśmy za poważni, za ambitni, za niecierpliwi. Stąd może też i niezbyt wysoka skuteczność w realizacji, podobno prywatne cele, jeżeli już są to są realizowane na poziomie 25-30%. Czyli dość nisko 🙁
    Wierzę i życzę Wszystkim zgromadzonym na tym forum aby kierując się Twoją perspektywą osiągnąć min 80%.
    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2019.

  4. Dziękuję za inspirację Bogusiu. Pięknie opisujesz to, co ważne. Życzę Tobie, żeby otaczały Cię osoby, które Ciebie inspirują! To bezcenne.

  5. Boguś, Dziękuję tobie za ten wspaniały artykuł . Życzę Tobie również wspaniałej zabawy w 1019 roku 😊

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to Top