Na biegunach

Albo dobry, albo zły. Albo kompetentny, albo beznadziejny. Albo ja mam rację, albo Ty. Używamy bezkompromisowego, dychotomicznego języka „albo-albo”. To taki język z rysem borderline. Taki, który operuje na ekstremach. Jest w nim jakaś sztywność. To tak jak byśmy siedzieli na przeciwnych końcach huśtawki, połączeni deską. I bujali się. Albo...

Empatia, której potrzebujemy

„Czekam na Ciebie. Jestem na miejscu” – wysyłam wiadomość do znajomej, z którą umówiłam się na kawę. „Ja też już jestem…” – odpowiada po chwili. „Przepraszam, czy jest tutaj jeszcze jeden Starbucks?” – pytam Pani pracującej w kawiarni. Okazało się, że jest. Na trzecim piętrze. Obie byłyśmy na miejscu i czekałyśmy. Mogłyśmy...

Blisko decyzji

Różnie nam z podejmowaniem decyzji. Jednym lekko, innym ciężko nawet zdecydować czy zjeść na śniadanie chleb z dżemem czy nutellą. Jedni podejmują decyzje sami, inni nie zająkną się bez zielonego światła od innych. Są tacy, którzy decydują, ale też i tacy, którzy myślą, że trzeba podjąć decyzję. I na myśleniu...

Zaplanuj ciszę

Jakie trendy dojrzewają stopniowo po to, aby wejść do mainstreamu? Za chwilę, za pięć, dziesięć, pięćdziesiąt lat? Oczywiste wydają się takie trendy, jak sztuczna inteligencja, visual czy eko. Obok nich pojawia się też taki, który mam wrażenie jest mniej oczywisty, a po cichu wkrada się do naszej rzeczywistości. Ten trend...

Myślę odważnie

Jak można myśleć? Intensywnie i oszczędnie, łagodnie i surowo. O sobie i o innych. Czasem na głos, a czasem w ciszy. W biegu lub przy kawie. Można też myśleć odważnie. Dyskutując z samym sobą, dodawać myślom odwagi, albo ją im odbierać. Kwestia wyboru. Aby inwestować w odważne myślenie, w pierwszej...